W pierwszej rundzie Iga pokonała Katerinę Siniakovą, co było całkiem gładkim zwycięstwem z wynikiem 6:3; 6:4. To pokazuje, że Świątek jest w świetnej formie i gotowa na kolejne wyzwania. Z kolei Sramkova musiała się nieco bardziej napracować, by pokonać Katie Volynets w trzech setach. Choć obie zawodniczki były faworytkami w swoich meczach, to jednak rywalka Świątek z pierwszej rundy, Siniakova, była wyżej notowana niż Sramkova.
Moje Przewidywania
Zastanawiam się, jak to starcie się potoczy… Moim zdaniem Iga ma spore szanse na zwycięstwo, biorąc pod uwagę jej obecną dyspozycję. Sramkova może być trudnym przeciwnikiem, ale jeśli Świątek zagra na swoim poziomie, powinna sobie poradzić. Kursy bukmacherskie też to sugerują, ale jak to w tenisie bywa, wszystko może się zdarzyć!