Patrząc na kursy, które są dostępne, wydaje się, że Magdalena Fręch jest zdecydowaną faworytką. Kurs na jej zwycięstwo to 1,52, a na to, że wygra bez straty seta, wynosi 2,19. Jeśli miałbym postawić swoje ciężko zarobione pieniądze, to zdecydowanie poszedłbym w stronę wygranej Fręch. Co więcej, uważam, że ma duże szanse na wygraną 2-0. Ale pamiętajcie, to jest tenis – wszystko się może zdarzyć!
WTA Brisbane: Co nas czeka?
Sezon 2025 dla Magdaleny Fręch startuje już 31 grudnia 2024 roku w Brisbane, gdzie zmierzy się z holenderską tenisistką Suzane Lamens. To będzie mecz otwierający nowy rok i nie mogę się doczekać, by zobaczyć, jak Fręch rozpocznie sezon. Będzie to jej pierwszy mecz, a ona jest wyraźnym faworytem. Jeżeli wygra, w 1/8 finału zmierzy się z triumfatorką pojedynku Kalinskaja – Krueger.
Magdalena Fręch: Forma i osiągnięcia
Fręch, obecnie na 25. miejscu w rankingu WTA, miała naprawdę mocny rok. Awansowała do czwartej rundy Australian Open, co było jej największym osiągnięciem w turniejach wielkoszlemowych. Jej sukcesy na kortach twardych sprawiają, że jest jedną z najlepszych polskich tenisistek, zaraz po takich gwiazdach jak Agnieszka Radwańska, Iga Świątek i Magda Linette. W 2023 roku zakończyła na 63. miejscu, co było jej najlepszym wynikiem.
Suzane Lamens: Czy zaskoczy nas wszystkich?
Lamens, choć mniej doświadczona, to jednak nie jest zawodniczką do zlekceważenia. Zajmuje 87. miejsce w rankingu WTA, a jej najlepszym wynikiem w Wielkim Szlemie było dotarcie do drugiej rundy kwalifikacji w Roland Garros. Ma na swoim koncie kilka zwycięstw w turniejach ITF, ale jeszcze nie zagrała w głównym turnieju wielkoszlemowym. Może być groźna, ale Fręch ma zdecydowanie większe doświadczenie na najwyższym poziomie.
Gdzie obejrzeć mecz Fręch – Lamens?
Jeśli chcecie obejrzeć ten emocjonujący pojedynek, to nie możecie przegapić transmisji na Canal + Sport. Mecz odbędzie się 31 grudnia 2024 roku o godzinie 02:00 polskiego czasu.